麻倉葉
IMIĘ
► Yoh
NAZWISKO
► Asakura
PŁEĆ
► przystojna
WIEK
► 15 lat
ORIENTACJA
► heteroseksualna
ZNAK
ZODIAKU ► byk
WZROST
► 175 cm
WŁOSY
► brązowe do ramion
KOLOR
OCZU ► brązowe
><> USPOSOBIENIE <><
Z
początku samotność, którą zmuszony był wybrać (aby nie uznano
go za niepoczytalnego) oraz nieobecny wzrok powoduje, iż wydaje się
postacią nudną i bez wyrazu. Jednakże ten znudzony wyraz twarzy
pozwala mu na wyjątkowo skuteczne wtopienie się w zabiegane
otoczenie i oddanie się słuchaniu muzyki (nie rozstaje się ze
słuchawkami) lub opiece Morfeusza.
Ogólnie
jest zwykle spokojny i beztroski, chwilami wręcz melancholijny, co
wielu odbiera wręcz jako lenistwo (wielu z jego przyjaciół
uważa, że nie ma drugiego szamana o tak biernym usposobieniu). Z
czasem jednak, gdy przybywa mu przyjaciół, na wierzch wychodzi inna
strona jego natury – poświęcenie, lojalność oraz troska o
innych. Duże poczucie humoru pomaga mu w rozwiązywaniu konfliktów
między jego przyjaciółmi (sam właściwie jest bezkonfliktowy).
Często daje do zrozumienia, że przyjaźń jest najważniejsza.
Poświęci nawet swoje życie po to by uratować przyjaciół.
Okazuje
się, iż jest wyjątkowo spostrzegawczy, a jego wcześniejsze
oddalenie się od kontaktów społecznych spowodowało, że dysponuje
dużą wiedzą z zakresu zachowań ludzkich oraz niezwykłą, jak na
wiek, mądrością i inteligencją. W przeciwieństwie do innych
szamanów motywacją Yoh do wzięcia udziału w Turnieju nie jest
chęć dominacji, naprawy świata, czy inny bardziej lub mniej
szlachetny cel, lecz chęć „wiedzenia łatwego życia” (ang. to
live easy life). Cel, który sobie postawił pozwala mu na
dawanie z siebie wszystkiego bez żadnego obciążenia psychicznego
(co jest problemem sporej części szamanów). Z kolei spokój, który
zachowuje właściwie w każdej sytuacji, pozwala mu na jej poprawną
ocenę i wybór najdogodniejszej opcji.
Wychodzi
z założenia, że duchy mogą widzieć wyłącznie ludzie o czystym
sercu i szczerych intencjach. Sam pasuje do tej teorii jak ulał.
Uważa, że w każdym drzemie dobro i wszystko co należy robić,
starać się zrozumieć powody postępowania innych. Sądzi, że
każdy jest w stanie się zmienić, trzeba tylko dać mu szansę, co
też czyni w stosunku do każdego kogo spotyka. Wtedy właśnie
najczęściej objawia się jego wyrozumiałość, troska, szczerość
i zaufanie, które przekonują wszystkich, z którymi Yoh miał do
czynienia.
Mocno
wierzy w przyjaźń człowieka i ducha. Choć z twarzy prawie nigdy
nie znika mu uśmiech, to gdy jednak stawką jest los jego
najbliższych, potrafi wykazać się determinacją: gdyby zaszła
taka potrzeba, prawdopodobnie nie wahałby się położyć na szali
własnego życia.
><> HISTORIA <><
Yoh
został urodzony 12 maja 1985 roku za sprawą związku Asakury
Mikihisy i Asakury Keiko. Spędził większość swojego
młodego dzieciństwa w Izumo razem ze swoją mamą, uczennicą
swojego taty imieniem Tamao oraz ze swoim
dziadkiem, Yohmei, który pomógł mu w nauce szamanizmu ich
rodziny. Yoh prawie zawsze był samotny, nie miał przyjaciół. Ze
względu na swoje moce, był wręcz regularnie odrzucany przez
zwykłych ludzi. Dlatego też spędzał większość czasu słuchając
swojego ulubionego wokalisty imieniem Soul Bob. Mimo wszystko,
Yoh zawsze przewidywał dla siebie lepsze życie. To stało się jego
motywacją do zostania królem szamanów. Ambicje Yoh zaczęły się,
gdy miał 4 lata i jego dziadek powiedział mu o Wielkim Duchu.
Próżny Yoh stwierdził, iż dzięki temu może mieć łatwe życie
i od tamtego dnia, obrał sobie za cel stanie się królem szamanów.
Powoli
robił postępy w treningu, ale w wieku 10 lat, Yoh został
poinformowany o zaręczynach z młodą itako imieniem Anna
Kyoyama. Wtedy także zyskał swojego pierwszego ducha
stróża, Matamune, koci duch, który służył Asakurom przez
około tysiąc lat. Na polecenie Yohmei, Matamune eskortował Yoh w
drodze do Osorezan, gdzie miał poznać Annę, która skończyła
swój trening na itako pod okiem babci Yoh, Asakury Kino.
Pierwszego dnia w Osorezan, Yoh spotkał młodą dziewczynę, która
powitała go w bardzo chłodny sposób. Chwilę później, Yoh został
na ulicy zaatakowany przez Oni i uratował go Matamune. Mimo to,
kolejne Oni przybyło pod dom babci Yoh i zostało stworzone przez
jego narzeczoną, która przez zbyt duże moce szamańskie tworzyła
Oni negatywnymi emocjami. Yoh powoli starał się pomóc Annie z jej
mocami Reishi. Podczas bitwy z Oh-Oni, Yoh w odważnym stylu
poskromił emocje Anny i pozbył się wytwarzania przez nią demonów
Oni. Jednakże stało się to kosztem Matamune, który stracił
resztki swojego Reyoku i zniknął odchodząc do zaświatów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz